VaffaNapoli – pizza we Wrocławiu, której nie trzeba przedstawiać

VaffaNapoli to miejsce, które przez kilka lat swojej działalności stało się we Wrocławiu fundamentem, wręcz gwarantem solidnej, prawdziwej, włoskiej i smacznej kuchni. Od sierpnia 2017 roku, czyli od momentu kiedy koncept zawitał do Wrocławia, można zaobserwować jego stałych gości, którzy po dziś dzień często muszą odstać swoje w kolejce do środka. Czy pizza z VaffaNapoli jest faktycznie warta grzechu? Moje spostrzeżenia znajdziecie poniżej!

• Lokalizacja i wnętrze
• Co zjemy?
• Podsumowanie

ZAPRASZAM NA MOJE KONTO NA INSTAGRAMIE. KLIKNIJ TUTAJ!

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Fratelli – solidna włoska pizza na Różance!

Lokalizacja i wnętrze

VaffaNapoli znajdziemy przy ul. Pawła Włodkowica 13, czyli jednej z moich ulubionych gastro lokalizacji we Wrocławiu. Mimo, że lokal jest całkiem spory i całość konceptu funkcjonuje na dwóch kondygnacjach, to dość częstym zjawiskiem jest wspomniana przeze mnie kolejka przed wejściem. Szczególnie popołudniowo-wieczorową porą i im bliżej weekendu. Chyba możemy się zgodzić, że biorąc pod uwagę fakt, że VaffaNapoli w tym roku obchodzić będzie swoje 6 urodziny, jest to bardzo dobra wizytówka! Wchodząc do wnętrza lokalu możemy poczuć zapach świeżo wypiekanej w piecu pizzy. To jest coś co zachęca, zaprasza, wita i ugaszcza. Nie ma mowy o włoskiej restauracji, bez tego właśnie zapachowego zjawiska. W Vaffa witają nas także delikatnie uspokajający zielony kolor, długi bar zaopatrzony w niezbędne trunki, ciepłe oświetlenie i ozdobione obrazkami i białymi kaflami ściany. Jest gwarno, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Tak prezentuje się część górnej sali widziana z perspektywy baru:

Jako, że wieczorową porą nie udało mi się znaleźć miejsca na górze, w poszukiwaniu stolika udałem się na dolną kondygnację. Myślę z resztą, że był to bardzo dobry wybór – klimat, który tutaj panuje jest dość podobny, ale jest bardziej spokojnie i intymnie. Zobaczcie sami jak w VaffaNapoli wygląda dolna sala:

W sezonie ogródkowym przed lokalem znajdziemy także kilka stolików, więc swoją ulubioną włoską potrawę w towarzystwie aperolka będziemy mogli zjeść także na świeżym powietrzu.

Co zjemy?

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Gdzie zjeść pizzę we Wrocławiu? Mój pewniaczek – Pizza Si! 

W karcie VaffaNapoli znajdziemy oczywiście włoskie klasyki, czyli przystawki takie jak focaccia, burrata, grzanki, sałatki, makarony, rigatoni, gnoocchi oraz desery. Oczywiście nie może zabraknąć także wypalanej w piecu pizzy neapolitańskiej! Otrzymujemy również solidny i wystarczający wybór piw kraftowych, cydru, win, czy koktajli. Dostępne kompozycje jakich możecie spróbować odnajdziecie na zdjęciu poniżej.

Niestety na mediach społecznościowych VaffaNapoli nie udało mi się znaleźć bardziej przystępnej wizualnie karty wszystkich potraw. Generalnie jeśli chodzi o content instagramowo – facebookowy, to jest tu dość skromnie… Jak widać wcale nie przeszkadza to, by goście tłumnie zjawiali się w lokalu.

Ja VaffaNapoli odwiedziłem z ogromnym apetytem na pizzę, dlatego długo nie rozmyślając zamówiłem dwie pozycje. Pierwsza z nich to pipita z sosem na bazie mascarpone, pecorino, mozarellą, prosciutto cotto, chilli, kukurydzą i bazylią (39 zł). Druga to anielska z sosem na bazie mascarpone, mozarellą, pecorino, prosciutto cotto, pieczarkami i porem (43 zł). Jak łatwo zauważyć odpuściłem sobie pizzę na bazie sosu pomidorowego, ale miałem ochotę na delikatnie cięższy kaliber. Kilka wcześniejszych wizyt w VaffaNapoli przekonało mnie z resztą, że sos pomidorowy jest tutaj bardzo solidny, więc przyszedł czas na testy białego. To do dzieła!

Pizza w towarzystwie oliwy czosnkowej dotarła błyskawicznie – w mniej niż 10 minut. Pierwsze wizualne wrażenia były świetne. Wyglądała tak apetycznie, że od razu ma się ochotę potraktować ją radełkiem. Tak też zrobiłem i co tu dużo mówić… Pizza pierwsza klasa – super kremowy i niemdlący sos, odpowiednia ilość i jakość składników. Co do ciasta – dopracowane i mocno typowe dla pizzy neapolitańskiej. Mamy tutaj idealnie wypieczone, trochę chrupiące i delikatnie gumowe ranty oraz soczysty i delikatnie płynny środek. Nie jest to pizza, którą sztywną zapakujemy prosto do ust, ale w całokształcie jedzenie sprawia na prawdę wiele przyjemności. Dla mnie nie ma dwóch zdań, że jest to jedna z czołowych pizz jakie możemy zjeść we Wrocławiu!

Z VaffaNapoli nie wyszedłem oczywiście bez skosztowania czegoś słodkiego! Zgodnie z sugestią kelnera poprosiłem o ptysia z kruszonką i kremem pistacjowym. Jak się okazało na jego dnie znalazł się jeszcze dżem porzeczkowy. Całość zjadłem z wielką przyjemnością, a skład mnie dosłownie uwiódł. Pyszny, chrupiący ptyś, słodki krem pistacjowy i delikatnie kwaśny dżemik to prawdziwa fuzja idealna. Polecam właśnie w taki sposób zakończyć wizytę w Vaffie.

Podsumowanie

Chyba w tekście dało się zauważyć, że VaffaNapoli to nie jest miejsce, które odwiedziłem po raz pierwszy. Ba! Prowadząc medium, które ma opowiadać o wrocławskiej gastronomii, byłoby mi wstyd, gdybym tutaj wcześniej nie zawitał! Mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że w VaffaNapoli to po prostu debeściak i jedno z najlepszych miejsc z włoską, neapolitańską pizzą we Wrocławiu. Znajdziemy tutaj przesmaczne kompozycje, super wypieczone ciasto i przyjazną, gwarną atmosferę. Moja kolejna wizyta w tym miejscu skupi się na pewno w sferze dań makaronowych, ale moje wspomnienia z okolic 2020 roku były w tej kwestii raczej pozytywne. Biorąc pod uwagę, że Vaffa trzyma poziom, powinny być to również dania warte uwagi. Ceny – jak na lokalizację i to co dostajemy na talerzu – super! Obsługa – miła i pomocna. Ogólne wrażenia – bardzo pozytywne, powodujące uśmiech! A jakie są Wasze wspomnienia z wizyty w VaffaNapoli? Jestem bardzo ciekaw Waszych opinii! Jak zawsze zostajemy w kontakcie!

Ceny podane we wpisie z różnych przyczyn mogą się zmienić więc przed odwiedzeniem restauracji
warto zapoznać się z aktualnym cennikiem.