Czy tafla rynku i samo centrum miasta kojarzą się z solidnymi restauracjami i pysznym jedzeniem? Patrząc na to stereotypowo – dla mnie nie za bardzo. I nie dotyczy to jedynie Wrocławia, ale także innych większych miast. To właśnie w samym centrum możemy znaleźć wiele przeciętnych lokali, które swoje jestestwo uwarunkowały na wizytach często nieświadomych, mało wymagających lub leniwych turystów. Optymizmem napawa jednak fakt, że wśród grona gastronomicznej mizerii, można tutaj znaleźć także perełki, a za taką niewątpliwie uważam Iggy Pizza.
Zapraszam na relację właśnie z tego miejsca!
Lokalizacja i wnętrze
Lokal Iggy Pizza znajduje się we Wrocławiu przy ulicy Kuźniczej 10 czyli praktycznie w samym centrum miasta. Lokalizacja z jednej strony bardzo dobra, z drugiej jednak w przeciągu ostatnich kilku lat niewielu projektom udało się dłużej zagrzać tutaj miejsce. Wniosek jest prosty – dobry produkt zawsze się obroni.
Wnętrze Iggy Pizza już na samym początku robi bardzo dobre wrażenie. Jest tu przestronnie i kolorowo. Układ stolików został zaprojektowany tak, by jak największa ilość gości mogła zjeść w komfortowych warunkach. W oczy rzucają się pomarańczowe neony, licznie występująca roślinność oraz kreatywne obrazy. Myślę, że potencjał na ciekawą instagramową fotkę jest w Iggy bardzo wysoki.
Zobaczcie sami:
Dopełnieniem pełni wrażeń jest piękny zapach pizzy, który unosi się w całym lokalu. Coś pięknego! Dużym plusem Iggy Pizza jest także letni ogródek, w którym podczas cieplejszych dni możemy korzystać uroków pogody.
Co zjemy?
Oczywiście pizzę oraz to z czego możemy kojarzyć włoską kuchnię. Mowa tutaj chociażby o słynnych bruschettach czy focacci. W menu znajdziemy także sałatki, desery, szprycery, piwka, szoty, koktajle czy wina. Znajdziemy również skład ciasta na pizzę, które składa się z mąki z najstarszego neapolitańskiego młyna, wody, soli morskiej, odrobiny drożdży, dużej ilości cierpliwości i szczypty serca. Iggy Pizza podkreśla rownież, że korzysta jedynie z najwyższej jakości składników. Czy czuć to na talerzu? Sprawdźmy!
Zamówiłem 2 pizze – jedną z sosem ROSSA (pomidory san marzano DOP, mozzarella fior di latte, parmezan), drugą z sosem BIANCA (crème fraiche, mozzarella fior di latte, parmezan). Wybór padł na pizzę z prosciutto cotto, karczochami, pieczarkami i oliwą czosnkową (Nr. 6 – 39,90 zł) oraz pizzę z truflowym crème fraiche, salame piccante i porem (Nr. 19 – 41,90 zł).
W przedziale 10-15 minut pizze trafiają na stół. W oczy rzucają się niezwykle pulchne i dobrze wypieczone ranty. W zestawie otrzymujemy oczywiście sztućce oraz radełko do cięcia placka. Poprosiłem także o buteleczkę zwykłej oliwy.
Po spróbowaniu obu pozycji ciężko do czegokolwiek się przyczepić. Neapolitańska pizza na baaardzo solidnym poziomie, z kremowymi, esencjonalnymi sosami i jakościowymi dodatkami. W przypadku pizzy z sosem BIANCA fajnie przebijały się akcenty truflowe, w przypadku ROSSY nie przypadły mi do gustu karczochy. Na szczęście można było je w łatwy sposób odseparować. Nie mówię, że były niesmaczne, ale po raz kolejny utwierdzam się w przekonaniu, że najlepsza pizza to klasyczna i prosta pizza. Ranty zostawiłem sobie na koniec i skonsumowałem je w towarzystwie oliwy.
Znalazło się również miejsce na deser. Wybór padł na Affogato, czyli porcję lodów waniliowych skąpanych w gorącym espresso (14,90 zł). No cóż… Nic specjalnego – zarówno w kontekście doznań smakowych jak i wizualnych. Zjadłem bez większej przyjemności. Całkiem ciekawą pozycją jest z kolei Nutella ring z serem ricotta (28,90 zł). Co prawda nie miałem okazji go zjeść podczas ostatniej wizyty, ale trafił niegdyś na mój talerz. Słodki, wręcz bardzo słodki deser, który polecałbym zamawiać na większą ilość osób i raczej w formie ciekawostki.
Podsumowanie
Dwie duże pizze oraz deser kosztowały mnie 96,7 zł. Jak na dzisiejsze standardy ekonomiczne, ale też doskonałą lokalizację w samym centrum Wrocławia, nie jest to wybitnie wygórowana cena. Za najtańszą pizzę Margheritę zapłacimy 27,90 zł, z kolei najdroższa pozycja to koszt 44,90 zł. Nasz rachunek znacząco się podwyższy dopiero w przypadku, gdy spożywanie pizzy urozmaicimy pozycjami alkoholowymi. Ich ceny możecie znaleźć w załączonym wyżej MENU.
Iggy Pizza to dla mnie włoski, rynkowy pewniaczek. Biorąc pod uwagę liczbę osób, która zajmuje miejsca w lokalu nie jestem w tym mniemaniu odosobniony. Dobrze tutaj zjemy, dobrze się napijemy, spędzimy czas w lokalu z luźną i klimatyczną atmosferą. Czego chcieć więcej… Z mojej strony – POLECAJKA!
Iggy Pizza
Kuźnicza 10
50-138 Wrocław
+48 506 606 818
Ceny podane we wpisie z różnych przyczyn mogą się zmienić więc przed odwiedzeniem restauracji
warto zapoznać się z aktualnym cennikiem.
Pingback: RISO BAR - Tu pachnie owocami morza! - Wrocławski Smakosz
Pingback: Gdzie na włoską pizzę we Wrocławiu? TOP 11 miejsc [2024] - Wrocławski Smakosz